Już jutro lecę do Mayfield. Właśnie jestem na etapie pakowania walizki :) Pobyt w domu był super i bardzo odpoczęłam, ale już czuję, że czas wracać do pracy, bo ja już raczej mam taki charakter, że za długo nie mogę siedzieć bezczynnie. Cały czas muszę coś robić. Ogromnie dziękuję mojej klasie w krakowskim V LO za bardzo ciepłe przyjęcie :) i mojej rodzince, za ogromne wsparcie. Będę tęsknić, ale przyjeżdżam już w grudniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz