Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 29 sierpnia 2013

Pakowanie, pakowanie i... minimalizowanie


Z częstochowskiego gimnazjum, przez krakowskie liceum, dzięki programowi stypendialnemu BAS, trafiłam wprost do... brytyjskiej,prywatnej szkoły żeńskiej z internatem w hrabstwie East Sussex pod Londynem. Gdzie mnie ta podróż zaprowadzi? I jakie są różnice między Polską a Anglią? Sama jeszcze nie znam odpowiedzi na te pytania, a tymczasem jestem własnie w trakcie wielkich przygotowań i pakowania do mojej nowej szkoły, co w moim przypadku wygląda dosyć źle.  Nie jestem bynajmniej minimalistką ubraniową i nigdy, niestety nie byłam, chociaż w tym roku będę się bardzo starać ograniczać. A tutaj oprócz ubrań (które muszą zresztą pasować to bardzo surowego dress code'u) musi jeszcze być pościel, ręczniki, kosmetyki... Pierwsze wyzwanie przede mną: zminimalizować stertę rzeczy w moim pokoju!!! Do dzieła!
A później- podróż samochodem do Mayfield i odnalezienie się w nowym miejscu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz