Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 20 października 2013

Battle of Ideas

Przez cały dzień siedziałam cicho i nic nie pisałam, bo byłam dzisiaj w Londynie na całodniowych wykładach-debatach . Wracam stamtąd całkowicie oszołomiona intensywnością, pracą umysłową, niesamowitą atmosferą i ogromnie inteligentnymi wykładowcami i chociaż było wiele rzeczy, których nie zrozumiałam, to wzbudziły one u mnie tylko życzenie rozumienia więcej i wcale się nie załamałam :) Tak jak już wspomniałam wybrałyśmy się z grupą koleżanek,a potem rozdzieliłyśmy się, bo każda miała swoje preferencje. Ja zaczęłam od debaty pod tytułem: "Globanomics: over the tipping point" na temat globalizacji w ekonomii, rozwoju Indii i Chin i zależności między Zachodem a resztą świata. Muszę przyznać, że ten pierwszy wykład był dla mnie niezłym wyzwaniem, bo chwilami nie mogłam nadążyć słownictwem, a co dopiero tokiem myślenia rozmówcy, ale jakoś sobie to wszystko powoli tłumaczyłam "w głowie" i starałam się robić notatki. Następnie trafiłam na niewykle jasną, ufff, i zrozumiałą debatę na temat migracji, która nie sprawiała większej trudności, a była niesamowicie ciekawa. Kolejny wykład był też ekonomiczny i nosił tytuł: "Cuts, cuts: what, where, why?" i miał zamiar chyba poruszać temat oszczędności rządowych w czasach kryzysu, ale skończył się prawdziwie po brytyjsku, czyli wojną słowną między Panią, która była działaczką Labour, a panem, który był działaczem Conservatives i analizowaniem Thatcheryzmu, czyli tak jak się tutaj większość konwersacji politycznych kończy (dzięki Bogu za Maggie Thatcher, naprawdę nie wiem, o czym oni by tutaj bez niej dyskutowali, zniknąłby im z agendy kontrowersyjny temat numer jeden). Ostatnia dyskusja dotyczyła wschodniej Europy, transformacji politycznych tamże właśnie i  członkostwa krajów wschodniej Europy w Unii Europejskiej, więc przynajmniej poczułam się jak w domu. Muszę jeszcze dodać, że brukselski korespondent pewnej wpływowej brytyjskiej gazety bardzo pozytywnie wyraził się o Radosławie Sikorskim!!! i to podniosło poziom mojej dumy narodowej :) Swoją drogą polecam sprawdzić, jaki uniwersytet ukończył Sikorski. Dodatkowo, zainwestowałam także w książkę na temat kryzysu ekonomicznego napisaną przez jednego z mówców, która wydała mi się bardzo ciekawa i teraz mam rzetelny zamiar ją przeczytać. Tak więc ciekawy dzień pod każdym względem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz