Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 1 października 2013

Poczta

Nikt dzisiaj już nie docenia poczty, a szkoda. Zrezygnowaliśmy prawie całkowicie z pocztówek, listów, paczek i przesyłek. Nikt już nie pamięta czasów, kiedy poczta była czymś naprawdę ekscytującym. Nie pamiętamy, że kiedyś poczta była jedynym sposobem porozumienia się z narzeczonym, mężem, czy rodziną, a na odpowiedzi czekało się dzień w dzień . Kiedyś poczta byłą emocjami, dzisiaj jest tylko rutyną, a jedyne przesyłki, które dostajemy, to te z banku i reklamowe. Ta romantyczna część mnie, chce zbojkotować to wszystko i zacząć strajk: Przywróćmy poczcie emocje!!! Itd., ale ta praktyczno-pragmatyczna zdecydowanie wybiera emaile i Facebook’a, ale w ramach odśnieżenia mocy poczty postanowiłam wysłać parę pocztówek, a do których szczęśliwców dojdą, to już mój sekret ( o ile się nie zagubią po drodze). Tak więc jutro lub pojutrze wyruszę do wioski i staromodnie wyślę coś. Tak poza tym chciałam dodać, że poczta w internacie oddalonym od większej cywilizacji wciąż pozostaje powodem do radości  (pomijając fakt, że jednak głównym powodem są zakupy internetowe- do czego ta romantyczna część mnie nie chce się przyznać) i wszystkie oczekujemy wszelkich przesyłek i paczek, ja już dostałam trzy J Tak więc dzisiaj po tym poście może czasem komuś zachce się fizycznie coś wysłać i przez chwilę poczuć się… no, nie wiem… „oldschoolowo”???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz